wielu chce dobrze radzić
ale mniej chce dobrze czynić
jeśli nie będziesz się słuchał głosu Pana Boga swego
to będziesz złośliwy słuchając diabła przewrotnego
gdy przestajesz wielbić Boga
zaczynasz uwielbiać człowieka
uwielbiaj Tego, którym przez chrzest zajaśniałeś
życia posolonego Duchem zasmakowałeś
komu łatwiej uwierzyć w życie pozaziemskie
niż wieczne trwanie z Bogiem niebiańskie
niech pozwoli porwać się kosmitom
wcześniej zastrzegając by nie żądać księdza przed kaplicą
Miłosierdzia Bożego czekając
biegnąc po przeżyć orbicie
o drugiego człowieka się potykając
kilka chwil zostało na przełomowe odkrycie
że można mieć wiele pomysłów
jeszcze więcej domysłów
a na koniec staniemy w prawdzie nieskrycie
kochać, przebaczać, to zadanie na życie
człowiek czytający wartościowe książki
jest wartościami promieniujący
na smutki, radości, zawiłe bolączki
intryguje i pięknem zajmujący
zostanie przeczytany
od pierwszej do ostatniej strony
jak się ciebie czyta?
czy jak horror ze sceną zazdrosną?
a może jako zbiór zabobonów różnych?
czy raczej praktyczny poradnik pomocy usłużnych?
jak się czyta
tak się pisze
kolejną historię opiszę
która za serce chwyta
jak się myśli
tak się mówi
nawet jeśli z mądrym zgubi
głupi mądrości nie lubi
na 15 Niedzielę zwykłą- Rok C
Koźla, 2022.07.07, ks. Andrzej Hładki
15 NIEDZIELA ZWYKŁA, ROK C
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. J 6, 63c. 68c
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Łk 10, 25-37
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie
+ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?».
Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?».
On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego».
Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył».
Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?».
Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął.
Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”.
Kto z tych trzech okazał się, według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?».
On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!».
Oto słowo Pańskie.
CHRYSTUS – SAMARYTANIN
„Zdążający drogą Samarytanin – a był nim Chrystus, który naprawdę był w drodze – ujrzał leżącego. Nie przeszedł mimo, ponieważ celem Jego wędrówki było „nawiedzać” nas; nas, dla których zstąpił na ziemię i pośród których zamieszkał. Przeto nie tylko ukazał się ludziom, ale naprawdę z nimi obcował... „Na rany jego nalał wina”, wina słowa... A ponieważ ciężkie rany nie mogły znieść jego mocy, przeto domieszał oliwy, tak iż swoją słodyczą, „filantropią” ściągnął na siebie zarzuty faryzeuszów i musiał na nie odpowiadać, tłumacząc im, co znaczą słowa: „Miłosierdzia chcę, a nie ofiary”.
Następnie posadził rannego na juczne zwierzę, wskazując mu przez to, że nas podnosi ponad zwierzęce namiętności On, który również nosi nas w sobie, czyniąc członkami swego Ciała.
A potem zawiódł człowieka do gospody, nazywając tak Kościół, miejsce zamieszkania i punkt zborny dla wszystkich, gdyż nie słyszeliśmy nigdy, by broniąc Ammonitom i Moabitom wstępu do Kościoła, ograniczał go do samego tylko Zakonu będącego cieniem Prawa, albo do kultu figur i zapowiedzi. Przeciwnie, nakazuje On apostołom: „Idąc tedy nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19) i uczy, że bojący się Pana i czyniący sprawiedliwość jest Mu miły w każdym ludzie. Przybywszy do gospody, dobry Samarytanin jeszcze troskliwiej pielęgnuje tego, którego ocalił.
W rzeczy samej, gdy Kościół został ukształtowany ze zgromadzenia umierających w wielobóstwie, sam Chrystus w nim był, rozdając swe łaski.”
SEWER Z ANTIOCHII (+ 538). Pisarz grecki, choć utwory jego zachowały się po syryjsku. Był przywódcą monofizytów VI w. i odnowicielem monofizytyzmu. Wygnany ze swej stolicy biskupiej przez Justyniana, najpierw przebywał w ukryciu w Syrii, a następnie w Egipcie. Większość jego dzieł uległa zniszczeniu.
[zob. ks. Marek Starowieyski. „Karmię was tym, czym sam żyję. Ojcowie Kościoła komentują niedzielne czytania biblijne rok C”. Wydawnictwo WAM 2015. s. 387n]
(grafika/foto) - autor: cocoparisienne
całość opracował ks. Andrzej Hładki